Tragedia w Zbrosławicach. 50-letni wędkarz stracił przytomność podczas wyciągania ryby

Kogut policyjny
Zdjęcie ilustracyjne fot. Pixabay

Policjanci z tarnogórskiej komendy pod nadzorem prokuratora wyjaśniają dokładne przyczyny śmierci wędkarza z Gliwic. Do zdarzenia doszło w miejscowości Szałsza w gminie Zbrosławice. 

W niedzielę, 13 października przed godziną 18:00 policja otrzymała zgłoszenie od mężczyzny, który poinformował, że jego znajomy wpadł do wody. Do zdarzenia doszło nad Jeziorem Betoniarnia w Szałszy, gdzie mężczyźni wędkowali z pomostu. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że 50-latek w trakcie wyławiania ryby, z niewiadomych przyczyn, stracił przytomność i znalazł się pod wodą.

Rozpoczęła się walka o życie

„Szybko zareagował jego znajomy, który od razu wyciągnął go z wody i rozpoczął reanimację. Podjęte przez 58-letniego świadka czynności ratunkowe, przejęli ratownicy medyczni. Walka o jego życie trwała kilkadziesiąt minut, a gdy już udało się przywrócić mu funkcje życiowe, trafił on karetką pogotowia do szpitala, gdzie w stanie ciężkim przebywał na oddziale intensywnej terapii” – relacjonuje Kamil Kubica, rzecznik prasowy tarnogórskiej policji.

Niestety dzisiaj w nocy ze szpitala dotarły smutne informacje. Życia 50-letniego gliwiczanina nie udało się uratować. Dokładne okoliczności tragedii są wyjaśniane przez śledczych. Zlecona została sekcja zwłok.

Kogut policyjny
Zdjęcie ilustracyjne fot. Pixabay

źródło: KPP Tarnowskie Góry