Kolejne grupy przedsiębiorców mówią dość i zapowiadają masowe otwarcie. Jak podaje portal gazeta.pl, w poniedziałek w Karpaczu otworzy się 100 hoteli.
Przedsiębiorcy z branży hotelarskiej, narciarskiej i gastronomicznej z Kapracza, Szklarskiej Poręby i Świeradowa Zdroju w poniedziałek otwierają swoje biznesy.
„95 proc. naszego regionu żyje z turystyki, są to naczynia połączone. Zabrano nam możliwość pracy, a naszym pracownikom godnej pracy” – mówiła podczas konferencji prasowej przedstawicielka przedsiębiorców Małgorzata Chełchowska.
ZOBACZ: Lawina firm przyłącza się do buntu. Górale: Zakończymy to szaleństwo, które niszczy Polskę
„W sezonie letnim przeszło przez nasz region 2,5 mln turystów a zakażeń było 20” – stwierdziła Chełchowska.
Podkreślano również, że ma żadnych badań, które pokazywałyby, że uprawianie sportu na świeżym powietrzu jest niebezpieczne, że przyczynia się do większej transmisji koronawirusa.
„Otwieramy się. Chcemy jako przedsiębiorcy godnie żyć. Nie potrzebujemy tych wszystkich pieniędzy które nam obiecują, a których nie ma” – mówił Damian Chrzanowski, przedsiębiorca z Karpacza.
Góralskie Veto na Podhalu. O tej inicjatywie informują już media na cały świecie.
Górale zapowiadają otwarcie obiektów od 18 stycznia.
„Jeśli przestaniemy patrzeć sie na rząd, no to wyswobodzimy się z tego zaklętego czaru, no bo to tylko słowa z telewizora każą nam ograniczać nasze życie, nie zarabiać, siedzieć w domu” – mówił Sebastian Pitoń, architekt z Kościeliska.