W Siemianowicach Śląskich pojawiły się plakaty. „Rodzicu! To nie są tradycyjne szczepionki”

Twitter@McGramat

Poseł Polski 2050 Michał Gramatyka jest oburzony plakatami, które zostały rozklejone w Siemianowicach Śląskich. Parlamentarzysta apeluje do prezydenta Rafała Piecha o zaprzestanie „antyszczepionkowej działalności”. Gramtyka chce od włodarza informacji, czy to Urząd Miasta zezwolił na rozwieszenie plakatów.  Jak udało nam się ustalić, akcja plakatowa nie była zainicjowana przez siemianowicki samorząd. 

Plakat może budzić kontrowersje, ponieważ przedstawia rewolwer naładowany zastrzykiem i płaczące dziecko. Ilustracja ma nawiązywać do tego, że preparat na koronawirusa jest zagrożeniem dla dzieci. Akcja ma na celu zatrzymać covidowy program szczepień najmłodszych. Przypomnijmy, że w województwie śląskim przez prawie dwa lata zmarło jedno dziecko w wieku 5-11 lat z dodatnim wynikiem testu na koronawirusa.
– Antynaukowe bzdury już nie tylko w wypowiedziach Rafała Piecha, ale także na miejskich nośnikach w Siemianowicach Śląskich – napisała na Twitterze poseł Gramtyka. 
„Rodzicu! To nie są tradycyjne szczepionki. To są eksperymentalne preparaty inżynierii genetycznej za które rząd i producenci nie chcą wziąć odpowiedzialności. Rząd, minister zdrowia i rada medyczna kłamią informując o bezpieczeństwie 'szczepionek’ przeciw COVID-19” – czytamy na plakacie.

Autorem plakatu jest Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców. Autorzy przytaczają liczbę niepożądanych odczynów poszczepiennych oraz zgonów po preparacie przeciw COVID-19. – Do amerykańskiej bazy Vers (do dnia 26.11.2021) zgłoszono już blisko 930 tys. NOP i ponad 18 tys. zgonów. Uniwersytet Cambridge oszacował, że jest to tylko 1% wszystkich niepożądanych reakcji – czytamy.

Poseł partii Szymona Hołowni w opublikowany liście upomina Rafała Piecha ws. jego wypowiedzi na temat szczepień.

– Używane przez pana sformułowania o 'eksperymencie medyczny’, skuteczności amantadyny i inwemektyny w leczeniu COVID-19 oraz samej definicji szczepionki są nieprawdziwe. Stosowana przez pana argumentacja może podważyć zaufanie społeczeństwa do skuteczności szczepionek przeciwko COVID-19 a to z kolei może skutkować zwiększeniem liczby zgonów – napisał poseł.
Nie tylko samorządowiec z Siemianowic Śląskich mówi o eksperymencie medycznym. W piątek małopolska kurator oświaty powiedziała o szczepionkach, że nie są do końca znane konsekwencje tego eksperymentu.
– Absolutnie nie zgadzam się z pomysłem, żeby kogokolwiek, do czegokolwiek przymuszać, zwłaszcza jeżeli mówimy o szczepionkach, które tak jak wszyscy wiedzą, nie są jeszcze do końca konsekwencje stosowania tego eksperymentu stwierdzone. Nie wyobrażam sobie, że można kogokolwiek w tym momencie zmuszać. To jest decyzja każdego wolnego człowieka – powiedziała na antenie Radia Zet Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty.

Nie ma badań dla kobiet w ciąży

– Nie ma w tym momencie wyników dla kobiet w ciąży i kobiety w ciąży nie powinny być szczepione rutynowo. Powinna zostać przedstawiona informacja, że to nie jest w pełni potwierdzone badaniami – powiedział w najnowszym programie Beaty Lubeckiej „Gość Radia ZET” prof. Krzysztof Pyrć.

 

źródło: Radio Zet, tarnogorski.info, Twitter