– Demotywuje mnie świadomość, że będę musiał kandydować. To jest tak upiorna myśl, że ja będę tam z powrotem siedział… na tej Wiejskiej – powiedział Donald Tusk przed rozpoczęciem programu w TVN24. Słowa szefa PO mogli usłyszeć użytkownicy aplikacji mobilnej. Prawdopodobnie ktoś popełnił błąd i puścił przekaz na żywo nieco wcześniej.
Nagranie z wpadki zostało opublikowane na platformie Twitter
Tusk: Mnie demotywuje (?) ta świadomość, że będę musiał kandydować. To jest tak upiorna myśl, że ja bede tam z powrotem siedział, na tej Wiejskiej.
Ups, nagrało się 😉
(Wideo @BlackMcSnow)
pic.twitter.com/dsaTFRqxKf— Edyta Kazikowska (@ekazikowska) August 19, 2022
To się miało nie nagrać?
– Demotywuje mnie świadomość, że będę musiał kandydować – oznajmia przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
– Że co? – dopytuje dziennikarka Agata Adamek.
– Że będę musiał kandydować – dodaje Tusk.
– Będzie musiał pan kandydować – stwierdza dziennikarka.
– To jest tak upiorna myśl, że ja będę tam z powrotem siedział… na tej Wiejskiej (przy tej ulicy znajduje się siedziba Sejmu – red.) – oznajmia polityk.
Podczas miłej rozmowy z Agatą Adamek szef największej partii opozycyjnej do PiS powiedział również, że ma zegarek, który „nie jest przesadnie drogi”.
Były doradca Donalda Tuska premier Mateusz Morawiecki skomentował słowa szefa PO
– Donald Tusk z pogardą odniósł się do pracy parlamentarzysty. Myślę, że tym samym pokazał swoje prawdziwe oblicze, pokazał, co myśli o ciężkiej pracy dla Polaków – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
źródło: Twitter, tarnogorski
Oprac. Łukasz Dudek