REKLAMA
Tragedia w Gliwicach. 17-latek wbiegł na jezdnię wprost pod koła samochodu. Nastolatek zginął na miejscu.
Do zdarzenia doszło wczoraj (17 marca) późnym wieczorem na prostym odcinku DK 88 w Gliwicach.
„Samochód osobowy marki Fiat Brawo, prowadzony przez mieszkańca Częstochowy, jadący od strony Bytomia, uderzył w pieszego, który na wysokości ul. Wojciecha wbiegł na jezdnię wprost przed maskę” – informuje policja.
REKLAMA
Zmarł, mimo reanimacji
„Mimo wysiłków ratownikom nie udało się uratować życia młodego człowieka. Na miejsce przybyły wszystkie służby, policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza oraz prokurator. Oględziny i badanie miejsca zdarzenia trwały kilka godzin. Wszczęte w sprawie śledztwo wyjaśni przyczyny i okoliczności tragedii” – podaje na swojej stronie Komenda Miejska w Gliwicach.
W ostatnim czasie coraz częściej dochodzi do podobnych tragedii.
W styczniu 24-latek wbiegł przed pędzącego tira. Do zdarzenia doszło na ulicy Zagórskiej w Tarnowskich Górach. Kolejne zdarzenie miało miejsce w Kaletach, tam również mężczyzna wbiegł pod samochód.
Czytaj także: Młody mężczyzna wbiegł przed pędzącego tira. Tragiczny wypadek w Tarnowskich Górach
źródło/foto: KMP Gliwice, tarnogórski
REKLAMA