REKLAMA
Po wypadku, w którym śmierć poniosła 19-latka, w internecie ruszyła zbiórka pieniędzy dla jej dzieci. Kierowca PKM Katowice usłyszał m.in zarzut zabójstwa.
„Całe życie miała przed sobą, w jednej chwili straciła je w tak bezsensowny i okropny sposób! Dziś jej narzeczony, wraz ze śmiercią ukochanej musi sprostać wyzwaniu i zastąpić dzieciom dwojga rodziców” – czytamy na portalu zrzutka.pl
Osierociła dwójkę małych dzieci
„Niewinna kobieta osierociła dwójkę małych dzieci (…) Pieniądze które tutaj zbierzemy na lepszy start dla tych małych dzieci nie wynagrodzą w żaden sposób utraty córki, matki, narzeczonej. Ale z pewnością pomogą stanąć na nogi jej rodzinie, zapewnić dzieciom to czego już nie będzie mogła dać mama” – czytamy w opisie.
Czytaj także: Katowice: śmierć 19-latki. Ujawniono, co miał zażywać kierowca
„Z uzbieranych pieniędzy z myślą o szczęśliwe dzieciństwo i lepsze, lżejsze jutro” – dodaje na koniec autor zweryfikowanej zbiórki.
Policjanci zatrzymali kierowcę autobusu komunikacji miejskiej, który celowo wjechał w grupę osób znajdujących się na jezdni i doprowadził do śmierci 19-letniej kobiety.
Mężczyźnie przedstawiono zarzut zabójstwa i usiłowania zabójstwa dwóch kolejnych osób. Prokuratura Rejonowa Katowice Północ wystąpiła z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie zatrzymanego. Mężczyzna został aresztowany na okres 3 miesięcy. Podejrzanemu grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
REKLAMA
źródło: Śląska Policja, zrzutka.pl
REKLAMA