REKLAMA
Dzisiaj rano mieszkaniec Zabrza musiał się bardzo zdziwić, gdy otworzył maskę swojego samochodu osobowego. Pod maską zobaczył dużego węża.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 30 sierpnia przy ulicy Ciupki w Zabrzu. „Około godziny 6:56 Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Zabrzu otrzymało zgłoszenie o wężu znajdującym się pod maską, w komorze silnika” – informuje zabrzańska straż pożarna w mediach społecznościowych.
„Po przybyciu na miejsce zdarzenia potwierdzono treść zgłoszenia. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wyciągnięciu węża i przekazaniu zwierzęcia przybyłemu na miejsce weterynarzowi” – czytamy.
Pyton królewski
Obecny na miejscu weterynarz stwierdził, że jest to najprawdopodobniej pyton królewski. Pozostaje pytanie, komu uciekł? Pyton królewski jest często spotykany w hodowlach terraryjnych.
źródło: KM PSP Zabrze, tarnogorski
Oprac. Redakcja
REKLAMA
REKLAMA