„Podejrzany” samochód na tarnogórskich blachach. Zareagowali kibice

Zdjęcie ilustracyjne / policja.pl
REKLAMA

W niedzielę policjanci z Lublińca interweniowali w Sierakowie Śląskim.  Do interwencji doszło po tym, jak kibice wracający z meczu w Ciasnej, spotkali grupę przestraszonych dzieci.

„Dzieci miały zostać zaczepione przez mężczyzn poruszających się samochodem osobowym, zarejestrowanym w powiecie tarnogórskim, zaobserwowanym wcześniej w kilku innych miejscach na terenie Sierakowa” – czytamy na portalu lubliniecki.pl.

 

REKLAMA

Do dyskusji pomiędzy mężczyznami a dziećmi doszło w rejonie parku znajdującego się obok boiska. Osoby poruszające się samochodem miały proponować dzieciom przejażdżkę. Jeden z mężczyzn miał również złapać dziecko za rękę. Kiedy udaliśmy się w miejsce wskazane przez dzieci, pojazd nagle przyspieszył i odjechał w kierunku Lublińca. Próbowaliśmy zatrzymać kierowcę, który nie zareagował na nasze sygnały. Dlatego zawiadomiliśmy policję” – powiedział lokalnym mediom jeden z mieszkańców.

W okolicy Lublińca policja zatrzymała „podejrzany” samochód. 

Mężczyźni zostali wylegitymowani.  Wstępnie ustalono, że „doszło do rozmowy mężczyzn z dziećmi lecz nie stwierdzono zachowań, które wypełniłyby znamiona czynu zabronionego” – podaje portal.

 

“Podejrzany samochód” na ulicach Sierakowa Śląskiego. Zareagowali… kibice miejscowej drużyny piłkarskiej

Publiée par lubliniecki.pl sur Lundi 20 juillet 2020

 

źródło: lubliniecki.pl 

 

REKLAMA