Mariusz Wach spotkał wczoraj 22-letnią Francuzkę, która przemierza Polskę na koniu, a obok niej wędruje… wielbłąd.
ZOBACZ: Wykupiła wielbłąda z cyrku. Szła z nim do Mongolii.
Mieszkaniec Kalet spotkał podróżniczkę, gdy tak przechodziła przez DW 908 przy zjeździe nad zalew.
Całość postanowił nagrać i w dość komiczny sposób przedstawić.
Kurcze coś dzisiaj wziąłem jakieś zioło czy coś, ale to jest niesamowite zobaczcie. To jest prawda, wielbłąd w Tarnowskich Góach.