REKLAMA
Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci 23-latka. Mężczyzna utonął w Jeziorze Paprocany w Tychach. Pomimo podjętej reanimacji, nie udało się go uratować.
Wczoraj po godz. 16.00 tyscy policjanci otrzymali informację o trwającej reanimacji mężczyzny, który został wydobyty z wody. Na miejscu mundurowi zastali ratowników WOPR udzielających pomocy mężczyźnie.
– Ze wstępnych informacji wynika, że miał on wejść z innym mężczyzną do wody, by zanurkować i już nie wypłynął. Świadek zdarzenia od razu powiadomił ratowników i po około 10 minutach mężczyzna został znaleziony – informuje policja.
Rozpoczęto reanimację
– Na miejsce został skierowany śmigłowiec. Niestety, pomimo wysiłków ratowników mężczyzny nie udało się uratować. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok – czytamy w komunikacie.
Bądź ostrożny nad wodą
– Nie przeceniajmy swoich umiejętności pływania. Nie odpływajmy zbyt daleko od brzegu i zawsze zapewnijmy sobie asekurację. Zwykłe zachłyśnięcie wodą może skończyć się utonięciem – apeluje policja.
REKLAMA
źródło: Śląska Policja
fot. Tyskie Służby Ratownicze 112
REKLAMA