W ostatnim czasie praktycznie nie ma dnia bez słowa „Delta”. Nowa mutacja koronawirusa ma być przyczyną czwartej fali. Tak przynajmniej twierdzą eksperci z telewizji.
Z kręgów rządowych już prawie mówi się wprost o powrocie restrykcji.
– Jeśli zaatakuje wirus Delta, mogą wrócić obostrzenia – mówił w minionym tygodniu minister zdrowia Adam Niedzielski.
Czwarta fala
A dzisiaj ten sam minister oznajmił, że istnieje prawdopodobieństwo, że czwarta fala pandemii pojawi się w drugiej połowie sierpnia.
W tym roku miały odbyć się tarnogórskie Gwarki w wersji „odchudzonej”. Takie były przynajmniej zapowiedzi. Bez większych gwiazd, raczej lokalne zespoły. Obserwując najnowsze doniesienia można powoli zacząć twierdzić, że i tej odchudzonej wersji imprezy nie będzie.
No chyba, że miasto planuje zmienić wrześniowy termin na połowę sierpnia i rzutem na taśmę zorganizować wydarzenie przed czwartą falą