W sobotę w Miasteczku Śląskim odbyła się biesiada dla seniorów. Do Parku Rubina przybyły tłumy, impreza była naprawdę udana, jednak nie o tym ten krótki felieton. Chciałem zwrócić uwagę na wszechobecną promocję jedynego słusznego preparatu, który ma chronić przed najpopularniejszym wirusem na świecie.
Na imprezie przy scenie przygotowano stoliczek i plakaty promujące „Loterię szczepionkową”. Nie mówię, że jest to coś złego, jednak zabrakło mi również innego stoliczka, stoliczka promującego zdrowe odżywianie i profilaktykę.
Burmistrz Michał Skrzydło jest dość sceptycznie nastawiony do sytuacji związanej z koronawirusem. O pandemii mówił „plandemia” i również nie planuje w najbliższym czasie przyjąć szczepionki. Dlaczego więc podczas organizacji imprez nie zwraca uwagę, na tak ważny czynnik jakim jest profilaktyka?
Ulotka najpopularniejszego obecnie preparatu, który przynosi miliardowe dochody dla firm farmaceutycznych, co jakiś czas jest aktualizowana, o nowe, nieznane wcześniej możliwe skutki uboczne.
Dlaczego wszędzie, dosłownie wszędzie, nawet w toalecie w centrum handlowym, jest promowany tylko ten jeden preparat, jako jedyny sposób na walkę z wirusem? O leczeniu i profilaktyce praktycznie zero informacji.