REKLAMA
Wojciech Kałuża nie pełni już funkcji wiceprezesa ds. rozwoju w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Były polityk, znany z przejścia z Koalicji Obywatelskiej do Prawa i Sprawiedliwości, co umożliwiło partii Jarosława Kaczyńskiego zdobycie władzy na Śląsku, został odwołany. Obowiązki Kałuży przejął prezes JSW Tomasz Cudny.
W 2018 roku Adam Szłapka z Nowoczesnej nazwał Wojciecha Kałużę, radnego Sejmiku Województwa Śląskiego, „ciulem” podczas wystąpienia w Polsat News. Słowa te zostały wypowiedziane w kontekście zmiany barw politycznych z KO na rzecz PiS, co przyczyniło się do zdobycia przez PiS samodzielnej większości w śląskim sejmiku. To nie jedyny przykład, kiedy w tak obraźliwy sposób nazywano Wojciecha Kałużę.
Borys budka komentuje
„Kolejna dobra wiadomość. Wojciech Kałuża – symbol tego, co najgorsze w PiS – odwołany z zarządu JSW S.A” – napisał na platformie X Borys Budka, nowy minister aktywów państwowych.
REKLAMA
Kolejna dobra wiadomość. Wojciech Kałuża – symbol tego, co najgorsze w PiS – odwołany z zarządu JSW S.A.
— Borys Budka (@bbudka) January 3, 2024
Maszyny do lodów
Przypomnijmy, że pod koniec 2022 roku Wojciech Kałuża został wiceprezesem Jastrzębskiej Spółki Węglowej ds. rozwoju spółki. Jakie doświadczenie ma Wojciech Kałuża w przemyśle wydobywczym? Tego nie wiemy, jedna swego czasu był właścicielem i prezesem zarządu przedsiębiorstwa produkującego maszyny do lodów.
„Porażający niski poziom kompetencji w polskim górnictwie”
– W polskim górnictwie jest porażająco niski poziom kompetencji kadr. Nasze górnictwo stało się tak bardzo upolitycznione, tak bardzo uzwiązkowione, że właściwie w polityce kadrowej dominuje kryterium niekompetencji. To się w końcu musi przełożyć na wynik ekonomiczny i się tak stało w tej chwili. Mówię to z własnego doświadczenia, bo 29 lat pod ziemia pracowałem. Żeby to robić bezpiecznie i dobrze, trzeba się znać. Proszę zwrócić uwagę, że od 1990 roku, czyli od początku przemian, było nas łącznie 26 wiceministrów odpowiedzialnych za górnictwo w Polsce i tylko trzech z nas było górnikami, a wszyscy pozostali nie mieli o górnictwie zielonego pojęcia, ale kierowali polski górnictwem – mówił swego czasu dr inż. Jerzy Markowski, ekspert górniczy i był wiceminister gospodarki.
źródło: Media, X, tarnogorski.info
Oprac. Łukasz Dudek
REKLAMA
