Wojciech Kałuża został wiceprezesem Jastrzębskiej Spółki Węglowej ds. rozwoju spółki. Do niedawna Kałuża był wicemarszałkiem województwa śląskiego, jednak po utracie przez PiS władzy w sejmiku zrezygnował z funkcji i teraz dostał nowy „stołek”.
„Wojciech Kałuża, ten były już wicemarszałek z PiS na Śląsku, został jednym z wiceprezesów Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Oczywiście nigdy nie miał nic wspólnego z branżą górniczą” – skomentował poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.
Wojciech Kałuża, ten były już wicemarszałek z PiS na Śląsku, został jednym z wiceprezesów Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Oczywiście nigdy nie miał nic wspólnego z branżą górniczą.
— Krzysztof Bosak ?? (@krzysztofbosak) December 15, 2022
Jakie doświadczenie ma Wojciech Kałuża w przemyśle wydobywczym? Tego nie wiemy, jedna swego czasu Kałuża był właścicielem i prezesem zarządu przedsiębiorstwa produkującego maszyny do lodów.
„Porażający niski poziom kompetencji w polskim górnictwie”
– W polskim górnictwie jest porażająco niski poziom kompetencji kadr. Nasze gónictwo stało się tak bardzo upolitycznione, tak bardzo uzwiązkowione, że właściwie w polityce kadrowej dominuje kryterium niekompetencji. To się w końcu musi przełożyć na wynik ekonomiczny i się tak stało w tej chwili. Mówię to z własnego doświadczenia, bo 29 lat pod ziemia pracowałem. Żeby to robić bezpiecznie i dobrze, trzeba się znać. Proszę zwrócić uwagę, że od 1990 roku, czyli od początku przemian, było nas łącznie 26 wiceministrów odpowiedzialnych za górnictwo w Polsce i tylko trzech z nas było górnikami, a wszyscy pozostali nie mieli o górnictwie zielonego pojęcia, ale kierowali polski górnictwem – mówił kilka tygodni temu dr inż. Jerzy Markowski, ekspert górniczy i był wiceminister gospodarki w rządzie SLD.
źródło: tarnogorski.info, Media, wikipedia
