W Parku w Świerklańcu brakuje normalnej, publicznej toalety. Mimo że istnieje taka możliwość, zainstalowano jedynie przenośne toalety, które nie posiadają opcji mycia rąk. Brak odpowiednich sanitarnych warunków, w jednym z najpiękniejszych parków na Śląsku,niesie pewne zagrożenie dla higieny i zdrowia.
Toalety typu „tojtoj” z opcją mycia rąk, to standard w XXI wieku. Niestety ten standard nie dotyczy świerklanieckiego parku.
Warto wspomnieć, że jeszcze kilka miesięcy temu wójt Marek Cyl wyrażał silne obawy dotyczące osób nieprzestrzegających zasad noszenia maseczek i wprost mówił o potrzebie „segregacji sanitarnej”. Chciał dzielić mieszkańców na tych, którzy zaakceptowali i nie zaakceptowali popularnego preparatu na koronawirusa.
ChatGPT komentuje
Zapytaliśmy sztuczną inteligencję o zagrożenia, które mogą wynikać z braku możliwości mycia rąk w przenośnej toalecie.
ChatGPT: „Brak możliwości umycia rąk w przenośnej toalecie niesie pewne zagrożenie dla higieny i zdrowia. Regularne mycie rąk jest jednym z podstawowych środków higieny osobistej, które pomaga w zapobieganiu rozprzestrzenianiu się zarazków i chorób. Bez dostępu do wody i mydła, istnieje większe ryzyko przeniesienia bakterii, wirusów i innych patogenów z rąk na powierzchnie i do innych osób.
W szczególności w miejscach publicznych, takich jak parki, gdzie wiele osób korzysta z przenośnych toalet, brak opcji mycia rąk może prowadzić do potencjalnego ryzyka zakażeń. Odpowiednie warunki sanitarne, w tym dostęp do umywalek i środków do dezynfekcji, są istotne dla zapewnienia bezpiecznego i higienicznego środowiska. Dlatego brak możliwości mycia rąk w przenośnej toalecie może być uważany za nieodpowiednią praktykę, zwłaszcza jeśli jest to regularnie używane miejsce publiczne.”
– Nie popieram segregacji sanitarnej, ale chodzi mi o to, aby taka możliwość była. Dlaczego ktoś, kto nie jest zaszczepiony i mógłby zarazić innych, ma powodować konsekwencje, dla tych, którzy są zaszczepieni? – mówił w pierwszych miesiącach 2022 roku wójt gminy Świerklaniec Marek Cyl.
