Policjanci z Bytomia mają ręce pełne roboty, ale czasem nawet oni muszą się zmierzyć z przypadkami, które mógłby wymyślić sam reżyser komedii kryminalnych. Ostatnio na ich celowniku znalazł się 44-letni mieszkaniec Bytomia, który postanowił nieco urozmaicić życie lokalnym amatorom napojów wyskokowych. Jak? Przez umieszczenie alkoholu w… automacie do przekąsek!
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej odkryli, że zamiast chipsów i coli, w automacie na terenie prywatnych kwater znalazły się piwo oraz wódka. W sprawie zatrzymano 44-latka, który dokonywał sprzedaży napojów alkoholowych bez wymaganego zezwolenia.
„Bytomscy policjanci uniemożliwili mu dalszy proceder, teraz mężczyźnie grozi grzywna” – informuje Komenda Miejska Policji w Bytomiu.