45-latek chciał przeprosić mamę za to, że pije alkohol. Tarnogórzanin zorganizował nieoczekiwaną niespodziankę i niósł matce kwiaty. Niestety jak się okazało, ukradł je z przydrożnego klombu.
Wczoraj tuż przed godziną 21:00, pracownik miejskiego monitoringu zaalarmował policjantów, że z przydrożnego klombu znajdującego się na ulicy Opolskiej w Tarnowskich Górach, jakiś mężczyzna wyrywał kwiaty. Policjanci namierzyli rabusia na ulicy Krakowskiej. Trzymając w dłoni pęk kwiatów, wyjaśnił policjantom, że zmierzał z kwiatami do domu, ponieważ chciał przeprosić mamę za to, że pije.
Niestety 45-latek zamiast do domu, trafił na komendę, gdzie został przesłuchany. Sprawą mężczyzny zajmie się teraz sąd.
źródło: KPP Tarnowskie Góry