„Chyba najpierw wypadałoby pisać w języku polskim, a nie ukraińskim”

UM Piekary Śląskie/Facebook

W poniedziałek punktualnie o godzinie 17:00 w całym województwie śląskim zawyją syreny. Będzie to trening sprawności syren alarmowych wykorzystywanych w systemie ostrzegania i alarmowania ludności, który jednocześnie upamiętni 78. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

O uruchomieniu syren poinformował w niedzielę wieczorem Urząd Miejski w Piekarach Śląskich. Wiele osób zwróciło uwagę, że informacja ta została podana w dość dziwny sposób, ponieważ magistrat zaczął informację w języku ukraińskim.

„Chyba najpierw wypadałoby pisać w języku polskim, a nie ukraińskim. Widzę że „Oni” już wszędzie pierwszeństwo mają” – skomentowała jedna z mieszkanek. Komentarz ten zebrał już dużo pozytywnych reakcji.

„Jo mom powoli wrażenie, że to my Poloki som gośćmi w tym kraju” – napisał inny komentujący.

Dlaczego informacja została przedstawiona przez piekarski magistrat w taki sposób? Może chodzić o to, aby syreny nie były traumatycznym przeżyciem dla naszych gości z Ukrainy.

Gdzie nie będzie syren?

Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek zdecydował, że 1 sierpnia miasto nie włączy syren alarmowych.

„78. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego zostanie w Rzeszowie godnie uczczona, ale bez dźwięku syren. Jesteśmy miastem przygranicznym, mamy u siebie wielu uchodźców z Ukrainy. Alarm będzie się im jednoznacznie kojarzyć z wojną. Nie chcę powodować niepokoju ani paniki” – napisał samorządowiec na Twitterze.

źródło: Facebook, Twitter
Oprac. Redakcja