Emeryt zjadł w sklepie cukierka za 40 groszy. Sprawa wylądowała w sądzie

Za zjedzenie cukierka wyrok. fot. pixabay.com

Roman Wawrzyniak ze Szczecina jest 70-letnim emerytem znanym z tego, że zjadł w sklepie śliwkę w czekoladzie i otrzymał wyrok: miesiąc ograniczenia wolności i 20 godzin prac społecznych.

Pan Roman odwołał się od tego wyroku i w czwartek szczeciński sąd nałożył na niego 20 zł grzywny i 100 zł na pokrycie kosztów sądowych.

Ta sprawa pokazuje, jak polski wymiar sprawiedliwości może upodlić człowieka za 40 groszy. Prawdziwi złodzieje na wolności, a Polaków ciągnie się po sądach za kilka groszy.

„W zasadzie nie ma dnia wolnego od doniesień o kuriozalnych orzeczeniach sądów. W tej sprawie sąd nie powołał się na znaną z postępowania dyscyplinarnego sędziego, który ukradł 50 zł zasadę „roztargnienia”. Ale w końcu, co wolno sędziemu, to nie wolno starszemu panu.” – pisze Sebastian Kaleta, polityk PiS.

W zasadzie nie ma dnia wolnego od doniesień o kuriozalnych orzeczeniach sądów.W tej sprawie sąd nie powołał się na…

Publiée par Sebastian Kaleta sur Jeudi 6 février 2020

 

 

źródło: PAP