Wczoraj dowiedzieliśmy się, o drugim potwierdzonym przypadku zakażenia koronawirusem w tarnogórskim zakładzie ubezpieczeń społecznych.
7 kwietnia do naszej redakcji wpłynął anonim. Autor wiadomości twierdzi, że jest pracownikiem tarnogórskiego ZUS.
„Jestem pracownikiem inspektoratu ZUS w Tarnowskich Górach, w dniu dzisiejszym wyłączony z użytkowania był budynek B (w sumie są 4). Spowodowane było to wykryciem kolejnego zarażonego pracownika COVID-19.
Pracownik ten pracuje na sali obsługi klienta w tym budynku. Budynek miał zostać poddany dzisiaj dezynfekcji. Pracownik podobno od 30.03 był na L4, nie wiem jak się czuje. Kwarantanną objęto najbliższych współpracowników. Pozostali pracownicy boją się przychodzić do pracy bo to nie pierwszy zarażony” – czytamy w wiadomości.
Czytaj: Wszyscy zlekceważyli informacje, że pani źle się czuje
Beata Kopczyńska, rzecznik prasowy ZUS
„Informuję o drugim potwierdzonym przypadku zakażenia koronawirusem pracownika inspektoratu ZUS w Tarnowskich Górach. Dyrekcja Oddziału ZUS w Zabrzu (pod który podlega inspektorat w Tarnowskich Górach) została o tym poinformowana 6 kwietnia o godz. 19.00.
Chory pracownik nie miał żadnego kontaktu z klientami od 16 marca, ponieważ zgodnie z organizacją pracy ZUS od tego dnia obsługujemy klientów online. Ponadto pracownik od 27 marca nie był obecny w pracy.
Decyzją Sanepidu kwarantanną objęto trzech pracowników inspektoratu, którzy mieli kontakt z pracownikiem zarażonym COVID-19.
We wtorek, 7 kwietnia, specjalistyczna firma zewnętrzna zdezynfekowała i odkaziła pomieszczenia w budynkach B i A inspektoratu.
Tego samego dnia obecnych w pracy, w tym także pracujących w trybie zmianowym i rotacyjnym, było ponad 150. Zadania wykonywane przez tarnogórski inspektorat ZUS przebiegają zgodnie z planem i bez zakłóceń” – powiedziała nam Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS.
Przygotował:
ŁUKASZ DUDEK
źródło: tarnogorski.info
