REKLAMA
25 października podczas sesji w Miasteczku Śląskim wybierano ławnika do Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach. Na ławnika do orzekania w sprawach z zakresu prawa zgłosiła swoją kandydaturę Pani Agnieszka Nowak.
Przypomnę, że Pani Nowak kilka tygodni wcześniej została zwolniona dyscyplinarnie z miasteczkowskiego magistratu, gdzie przez blisko 25 lat pracowała na różnych stanowiskach. Jednym z głównych powodów zwolnienia był komentarz opublikowany w sieci, który nie spodobał się burmistrzowi Skrzydło.
REKLAMA
Więcej na temat zwolnienia urzędniczki znajdziecie TUTAJ
Toczy się sprawa, pani kandydat złożyła pozew przeciwko swojemu byłemu już pracodawcy o pierwotnie przywrócenie do pracy i odszkodowanie. Na wezwanie sądu sprecyzowała swoje roszczenie i określiła je jako roszczenie o odszkodowanie tj. kilkanaście tysięcy złotych. – mówił prawnik burmistrza.
Pani Agnieszka Nowak swoją kandydaturę na ławnika zgłosiła przed zwolnieniem dyscyplinarnym. Radny Płomiński pytał, czy nie będzie konfliktu interesu, że na ławnika do sądu pracy może odstać się osoba, która została zwolniona dyscyplinarnie?
Była zaangażowana w sprawy Miasteczka, poszerzała swoje wykształcenie w kierunku samorządowym. Pracowała na różnych wysokich stanowiskach, była sekretarzem miasta, pełniła też funkcję wiceburmistrza przez krótki czas. – opisał pracę urzędniczki radny Roman Boino.
Finalnie w trakcie tajnego głosowania, Pani Nowak nie została wybrana na ławnika. Dwóch radnych głosowało za jej kandydaturą.
Poniżej fragment obrad.
Opracował:
ŁUKASZ DUDEK
źródło: tarnogorski.info
REKLAMA