W czwartek rano straż pożarna interweniowała na jednej z posesji w Krupskim Młynie. Koń wpadł do kanału burzowego.
Strażacy otrzymali zgłoszenie po godzinie 8. – Wpłynęła do nas informacja, że koń znajduje się w kanale burzowym i nie potrafi samodzielnie wyjść. Po przyjeździe na miejsce strażaków zgłoszenie zostało potwierdzone – mówi Wojciech Poloczek, rzecznik prasowy tarnogórskiej straży pożarnej.
Wypompowano wodę
– W pierwszej kolejności przystąpiono do wypompowania wody z kanału, żeby nie doszło do zmniejszenia temperatury ciała konia. Dzięki temu udało się również bezpiecznie zapiąć pasy transportowe – dodaje rzecznik prasowy.
Następnie przy pomocy żurawia hydraulicznego zamontowanego na jednym z pojazdów strażackich wyciągnięto dużego czworonoga. Na miejscu był już weterynarz, który zaopiekował się koniem. Na szczęście zwierzę jest całe i zdrowe.