Minister zdrowia Adam Niedzielski podpisał 27 maja trzy rozporządzenia, które wprowadzają działania prewencyjne związane z ospą małpią. Dotyczą one m.in. zgłaszania przypadków zakażenia, kwarantanny i hospitalizacji osób z podejrzeniem lub chorych na tę chorobę – poinformowało w piątek ministerstwo zdrowia.
Czy ponownie zaczyna się nakręcanie paniki? Na chwilę obecną w Polsce nie wykryto przypadków ospy małpiej, jednak rząd postanowił wydać nowe rozporządzenia. Znowelizowane przepisy nakładają obowiązek zgłaszania przypadków podejrzenia lub rozpoznania ospy małpiej lub zgonu do lokalnego sanepidu.
„Na obecną chwilę” brak mutacji małpiego wirusa
W jednym z rozporządzeń czytamy, że „wstępne badania materiału genetycznego wirusa ospy małpiej nie wykazały na obecną chwilę mutacji wirusa, która mogłaby tłumaczyć przyczyny szerzenie się przypadków w Europie.”
Jest napisane dość jasno „na obecną chwilę.” Czy w najbliższych miesiącach media będą straszyć mutacjami, tak jak to miało miejsce w przypadku koronawirusa?
21 dni wynosić ma kwarantanna w przypadku narażenia na małpią ospę
„Gdy dojdzie do wykrycia przypadku podejrzenia ospy małpiej lub jej rozpoznania, będzie można nałożyć kwarantannę na osobę z kontaktu lub podejrzaną o zachorowanie. Osoby, u których rozpoznano chorobę, będą podlegać hospitalizacji” – czytamy na rządowej stronie.
⚠️Minister @a_niedzielski podpisał w piątek 27 maja trzy rozporządzenia, które wprowadzają działania prewencyjne związane z #malpiaospa ⤵️https://t.co/4htFXWHQnj
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) May 27, 2022
