Przewodniczący klubu PiS z Miasteczka Śląskiego interweniuje w Wojewódzkim Inspektoracie Środowiska w Katowicach ws. uciążliwych zapachów z Huty Cynku oraz gęstego smogu wydobywającego się w ostatnim czasie z komina.
– Mam nadzieję, że Huta dołoży wszelkich starań, by sytuację się nie powtarzały i naprawdę pokaże „Społeczną odpowiedzialność biznesu” przede wszystkim za stan naszego zdrowia oraz środowiska – napisała w mediach społecznościowych Krzysztof Kocan i załączył pismo.
Czytaj także: W Parku Rubina taki smród, że ludzie uciekają z placu zabaw
Po przekazaniu zgłoszenia WIOŚ przeprowadził rozpoznanie na terenie przedsiębiorstwa.
W zamieszczonym na Facebooku piśmie czytamy:
-
Inspektorzy WIOŚ po przybyciu na miejsce potwierdzili emisję zanieczyszczeń do powietrza.
-
W trakcie prowadzonych czynności przeprowadzono oględziny części terenu zakładu przede wszystkim okolic emitora i instalacji ochrony powietrza podczas których ustalono, że gazy odlotowe są odsiarczane a następnie oznonowane.
-
Ustalono, że ozonator pracował bez zakłóceń.
Czytaj także: Gehenna mieszkańców. Żółty dym i odór z huty. „Duszące powietrze”
-
Nie stwierdzono wzrostów zanieczyszczeń w gazach odlotowych, co potwierdziły wykresy rejestratora.
-
Podczas prowadzonych czynności przedstawiciel zakładu poinformował, że w związku z interwencjami mieszkańców zakład okresowo wprowadza korekty w składzie surowca w celu ograniczenia zanieczyszczeń.
-
WIOŚ zlecił wykonanie badania jakości powietrza oraz przeprowadzi kontrolę Huty oraz innego podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą na jej terenie. w II półroczu 2021 roku.