Policjanci zatrzymali do kontroli pędzące BMW. Małżeństwo jechało na porodówkę do Piekar Śląskich. Kobieta zaczęła rodzić w samochodzie. Liczyła się każda minuta, pomogli policjanci z Tarnowskich Gór.
Do zdarzenia doszło w środę 28 grudnia w Miasteczku Śląskim. Aspirant Wojciech Ksol i st. post. Michał Siwiec z Wydziału Ruchu Drogowego tarnogórskiej komendy na ulicy Śląskiej prowadzili pomiar prędkości.
– Kilka minut przed 17.00 zauważyli pędzące w ich kierunku BMW. Gdy zatrzymali samochód do kontroli, siedząca za kierownicą szybko wytłumaczyła policjantom, dlaczego jechała tak szybko – relacjonuje Kamil Kubica, rzecznik prasowy tarnogórskiej policji.
Na tylnym siedzeniu rozpoczął się poród
– Na tylnym siedzeniu siedziało małżeństwo ze Strzebinia (powiat lubliniecki), w tym kobieta u której rozpoczął się poród. Nie mając chwili do stracenia aspirant Ksol i posterunkowy Siwiec włączyli w radiowozie sygnały błyskowe i dźwiękowe i pilotowali pojazd w drodze na porodówkę w Piekarach Śląskich – dodaje Kamil Kubica.
Rodząca kobieta już po kilku minutach trafiła bezpiecznie w ręce lekarzy. Za przekroczenie prędkości kierująca została pouczona.