REKLAMA
Mieszkaniec Świętochłowic Marcin Banot kilka lat temu wszedł bez żadnych zabezpieczeń na Hotelu Marriott w Warszawie. Teraz znowu przyjechał do stolicy, aby wspiąć się na budynek Polsatu.
Szokujące nagranie zostało opublikowane na platformie YouTube. Sportowiec po wejściu na szczyt mówił po śląsku i żartował.
– Czas wejścia 13 minut, wysokość 63 metry. Stwierdzom, że elewacja tego budynku jest mocna. Jest stabilnie i widzę, że policja podjechała pod operatora – mówi na gorąco Marcin Banot.
– Czuje się fest dobrze, poszło szybciej niż mi się wydawało – dodaje.
– Dobra są strażoki, przyjechali szybko, ale jo był szybszy tym razem – stwierdza.
REKLAMA
Przygotowania do wspinaczki
REKLAMA