– W Tarnowskich Górach w markecie przy Kościuszki stoi pracownik i nie wpuszcza bez maski, na poczcie na niepełnosprawnego policję wzywali bo przyszedł odebrać rentę bez maski, co to ma być, czemu łamane są prawa i nikt nie pomaga ludziom? – komentuje mieszkaniec powiatu tarnogróskiego.
Portal „Nasze Miasto” poinformował, że Sąd Rejonowy w Suwałkach nakazał ekspedientce zapłacić 100 złotych kary za to, że odmówiła sprzedaży towaru klientce bez maseczki.
Do zdarzenia doszło w połowie lipca w Suwałkach.
Młoda kobieta weszła do popularnego marketu bez maseczki. Jedna z ekspedientek poprosiła ją o zasłonięcie ust oraz nosa. Klientka nie została obsłużona, więc udała się na policję złożyć zawiadomienie o wykroczeniu.
– Czyn o którym zostaliśmy powiadomieni był wykroczeniem w świetle kodeksu wykroczeń – powiedziała w rozmowie z portalem Anna Wałecka-Chamiuk z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach.
Wyrok jest nieprawomocny.
źródło: Nasze Miasto, fakt.pl