REKLAMA
Nie będzie surowych ograniczeń dla niezaszczepionych – takie nieoficjalne informacje ustalili dziennikarze RMF-FM.
Coraz więcej państw wprowadza dodatkowe ograniczenia dla osób, które nie chcą się szczepień preparatem na koronawirusa. W wielu miejscach gdzie są podejmowane tego typu kroki, dochodzi do wielotysięcznych manifestacji.
Wygląda na to, że PiS obawia się buntu i oskarżeń o segregację sanitarną. Dodatkowa nakłada się na to jeden dość istotny aspekt. Ogromna ilość osób sceptycznie nastawionych do szczepionki na COVID-19, to są właśnie wyborcy partii Jarosława Kaczyńskiego.
REKLAMA
Widać wyraźnie mniejszy poziom zaszczepienia w mniejszych miejscowościach – powiedział w piątek podczas konferencji prasowej minister Michał Dworczyk.
Mniejsze miejscowości to w zdecydowanej większości elektorat PiS.
Nie będzie w Polsce kin, restauracji czy sklepów tylko dla zaszczepionych przeciw #COVID19 – ustalili dziennikarze RMF FM. Rząd nie zamierza wprowadzać drakońskich ograniczeń dla osób, które nie zaszczepią się przeciw koronawirusowi. WIĘCEJ: w relacji @k_berenda w Faktach o 12! pic.twitter.com/vuHCh1ed6B
— Fakty RMF FM (@RMF24pl) July 26, 2021
W sobotę w kilkudziesięciu francuskich miastach doszło do masowych manifestacji. Protestujący sprzeciwiają się restrykcjom sanitarnym.
Francuzi nie zgadzają się na obowiązkowe szczepienia i wykluczenie z życia publicznego dla niezaszczepionych. To już kolejny weekend protestów.
Czytaj także: Gorąca sobota we Francji. Ogromne demonstracje przeciwko restrykcjom sanitarnym
Protesty nasiliły się po ogłoszeniu przez prezydent Emmanuel Macron wprowadzenia obowiązku szczepień dla medyków i pracowników domów opieki. Dodatkowo przy wejściu do restauracji, baru czy kin ma być wprowadzony wymóg okazywania zaświadczeń sanitarnych.
REKLAMA