Policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierującego, który mógł doprowadzić do tragedii. Alkomat wskazał blisko 4 promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyznę udało się ująć, dzięki reakcji świadka.
W czwartek kilka minut po godzinie 22 dyżurny tarnogórskiej policji odebrał zgłoszenie, że ulicą Lasowicką w Nowym Chechle ma jechać osobowa mazda, której kierujący manewruje pojazdem po całej jezdni.
– Zgłaszający cały czas utrzymywał kontakt z dyżurnym i przekazywał, w którym kierunku jedzie wspomniana mazda. We wskazanym przez świadka kierunku ruszył patrol z Kalet, który kilka minut później zatrzymał samochód do kontroli – relacjonuje Kamil Kubica, rzecznik prasowy tarnogórskiej policji.
Zatrzymany jest mieszkańcem gminy Świerklaniec
– Za kierownicą siedział 35-letni mieszkaniec Nowego Chechła, który był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wskazało bowiem blisko 4 promile alkoholu w jego organizmie – dodaje rzecznik prasowy.
Czytaj także: Pijany kierowca dachował busem. Dwie osoby nie żyją
Teraz mężczyzna będzie miał spore problemy. Będzie musiał słono zapłacić. Dodatkowo stracił prawo jazdy i grozi mu dwuletni pobyt w więzieniu.