Pałac w Rybnej ma nowego dyrektora. Został nim Sebastian Markisch, radny PiS z Zabrza. Wybór ten wywołał w Tarnowskich Górach wiele kontrowersji.
Postanowiliśmy odwiedzić nowego dyrektora, który jak stwierdził, nie będzie robił rewolucji w prestiżowej instytucji kultury. Markisch zapewnił, że w pałacu nie będzie grane disco polo, bo takie komentarze gdzieś się pojawiły w sieci.
Podczas rozmowy trochę żartowaliśmy. Nowy dyrektor wyczytał w internecie, że ktoś napisał, że być może jest nieślubnym dzieckiem burmistrza Tarnowskich Gór, dlatego dostał stanowisko. Radny z Zabrza planuje w instytucji kulturalnej rozbudować ofertę gastronomiczną oraz chce organizować imprezy sylwestrowe, jednak bez sztucznych ogni. Planuje kłaść duży nacisk na dostosowanie obiektu dla niepełnosprawnych. To zagadnienie jest mu bardzo bliskie, ponieważ miał w rodzinie osobę niepełnosprawną.
Pytanie o kompetencje
– Pałac w Rybnej to jest działalność na trzech poziomach. To jest działalność kulturalna, działalność gastronomiczna oraz działalność hotelarska – mówi dyrektor pałacu.
– Zarządzałem już ludźmi. Byłem dyrektorem i wicedyrektorem szkoły w Zabrzu, miałem okazję zarządzać dość dużą kadrą ludzi, dlatego że to było zazwyczaj kilkadziesiąt osób.Dyrektor szkoły to też jest taki człowiek, który zarządza wszystkim. Po pierwsze zarządza budynkiem, po drugie w szkołach trzeba zarządzać kuchnią oraz dbać o pracowników – dodaje.
