Na początku 2016 roku zabrzańska kopalnia Makoszowy otrzymała laur dla najbezpieczniejszej kopalni w Polsce. Po kilku miesiącach od tego wydarzenia postanowiono zamknąć kopalnię. Pod ziemią znajdują się potężne zasoby węgla.
Już niebawem po 116 latach funkcjonowania, zabrzańska kopalnia Makoszowy zostanie całkowicie zlikwidowana. W sobotę (10 grudnia) górnicy zorganizowali ostatnią barbórkę. Na pożegnalną imprezę górnicy zbierali pieniądze na portalu zrzutka.pl. Udało się zebrać ponad 11 tys. zł.
Przed „Pożegnalną Barbórką” odbyła się debata na temat tego, jak przeprowadzić sprawiedliwą transformację.
– Dziś odbywa się ostatnia, pożegnalna Barbórka na Kopalni Makoszowy. Nie robimy jej w ciszy, nie robimy jej w jakimś zapomnieniu, wręcz przeciwnie. Zrobiliśmy na nią zrzutkę, by wstrząsnąć opinią publiczną i tak też się stało. Przyjechało wielu znakomitych gości: posłów, ekologów, ekspertów, także samorządowców, którzy debatowali nad tym, co dalej i uważam, że wypracowali sporo ciekawych pomysłów. A przede wszystkim wypracowali zalążek do szerszej debaty – powiedział nam Jerzy Hubka, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników Makoszowy.
Kopalnia Makoszowy została postawiona w stan likwidacji w 2017 roku, czyli za likwidację odpowiedzialny rząd Prawa i Sprawiedliwości.
– Kopalnia Makoszowy była kopalnią , która miała dwie wyróżniające cechy w polskim górnictwie. Po pierwsze kopalnia Makoszowy była kopalnią bezmetanową, co jest bardzo ważne w Polsce, gdzie 90 proc. naszego wydobycia pochodzi z kopalń metanowych. Drugą cechą bardzo charakterystyczną jest to, że węgiel na kopalni Makoszowy jest węglem wyjątkowo czystym – mówił nam jakiś czas temu Jerzy Markowski, ekspert górniczy.
– Jest to węgiel, który ma 7% zanieczyszczenia, przy średnim zanieczyszczeniu w Polsce od 60-70%. Mówiąc na skróty, jest to taki węgiel, który po wydobyciu go z dołu nadaje się wprost do sprzedaży, bez specjalnych procesów wzbogacania węgla. Ta kopalnia miała udostępnionych górniczymi robotami 140 mln ton węgla oraz poniżej najniższego poziomu zasoby geologiczne węgla koksowego w ilości 200 mln ton. To wszystko można było wydobyć z tej kopalni, ale zadecydowano o likwidacji. Ja tej decyzji nie rozumiem – dodaje Markowski.
Ostatnia Barbórka w kopalni Makoszowy
fot. Piotr Antczka portal wZabrzu.infofot. Piotr Antczka portal wZabrzu.plfot. Piotr Antczka portal wZabrzu.infofot. Piotr Antczka portal wZabrzu.info
