Tragedia w Piekarach Śląskich. Nie żyje 13-miesięczne dziecko. Maluch został porażony prądem. Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań na osiedlu Wieczorka. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Ratownictwa Medycznego. Reanimacja trwała ponad godzinę.
Do tragicznego zdarzenia doszło dzisiaj rano. – Lekarz potwierdził zgon dziecka. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu lądowania śmigłowca LPR. Jeden z naszych ratowników pomagał zespołowi ratownictwa medycznego – powiedział nam Marcin Kulawik, oficer prasowy piekarskiej straży pożarnej.
Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego lądował na terenie piekarskiego MOSIR-u, tuż przy wodnym placu zabaw. Rzecznik prasowy policji przekazał portalowi piekary.info, że najprawdopodobniej dziecko włożyło palce w niezabezpieczone urządzenie elektryczne. Na miejscu policja, straż pożarna i zespół ratownictwa medycznego prowadzą działania.
źródło: piekary.info, tarnogorski.info