Policjant z Radzionkowa będąc na wakacjach uratował tonącego obywatela Czech. Dzięki jego szybkiej reakcji mężczyzna żyje.
Do zdarzenia doszło 22 września na wyspie Korfu w Grecji. To właśnie w tym miejscu starszy sierżant Artur Roch spędzał podróż poślubną.
– Przed południem wybrał się na hotelową plażę, gdzie razem ze swoją żoną korzystał ze słonecznej pogody podczas wspólnej podróży poślubnej. W pewnym momencie usłyszał krzyki kobiety, dobiegające znad wody kilkadziesiąt metrów od niego. Sierżant Roch bez chwili namysłu pobiegł z pomocą – relacjonuje Kamil Kubica, rzecznik prasowy tarnogórskiej policji.
– Płynąc w kierunku krzyczącej kobiety zauważył, że podtrzymuje ona nad taflą wody nieprzytomnego mężczyznę – dodaje rzecznik prasowy.
Sytuacja była bardzo poważna, ponieważ mężczyzna nie dawał oznak życia. Mundurowy z tarnogórskiego garnizonu policji rozpoczął holowanie nieprzytomnego obywatela Czech.
– Blisko brzegu policjantowi pomogły inne osoby oraz hotelowi ratownicy, którzy wydostali mężczyznę na brzeg. Wtedy akcję ratunkową błyskawicznie rozpoczął radzionkowski policjant, który mimo udrożnienia dróg oddechowych, nie wyczuł oddechu ani pulsu. Kilka minut intensywnej resuscytacji prowadzonej przez policjanta, przyniosło oczekiwane efekty. Obywatel Czech odzyskał funkcje życiowe – mówi sierż. szt. Kamil Kubica.
Starszy sierżant Artur Roch jest policjantem od kilku lat i od początku swojej kariery związany jest z komisariatem w Radzionkowie. Na co dzień pełni służbę w zespole prewencji.