REKLAMA
Do niecodziennej sytuacji doszło w niedzielę wieczorem na stacji paliw S1 przy ulicy Wyszyńskiego w Tarnowskich Górach.
Policjant zapomniał zaciągnąć ręczny hamulec.
Funkcjonariusze przyjechali zatankować radiowóz marki volkswagen. Mundurowi wysiedli z samochodu i auto stoczyło się na dystrybutor LPG. Po drodze pojazd otarł się o inną osobówkę.
Policjanci zostali przebadani na zawartość alkoholu.
Na szczęście historia ta zakończyła się bez większych szkód. Kierowca radiowozu otrzymał mandat.
– Policjanci zostali przebadani na zawartość alkoholu, byli trzeźwy, kierowca został ukarany mandatem – informuje policja.
REKLAMA