Policyjny pościg za mazdą. 20-letni tarnogórzanin nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
W miniony poniedziałek, w rejonie dworca autobusowego w Tarnowskich Górach, policja chciała zatrzymać do kontroli kierowcę mazdy, który już wcześniej był notowany i nie powinien zasiadać za kierownicę.
Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, by go zatrzymać. Wtedy kierowca przyspieszył i na ulicy Częstochowskiej uderzył w golfa. Nie zwalniając, przejechał pod wiaduktem i skręcił w ulicę Korfantego, a następnie w 3 Maja i tam zatrzymał samochód. Wyszedł z auta i na piechotę kontynuował ucieczkę.
Ponadto z mazdy wyszły trzy młode dziewczyny. Policjanci pobiegli za uciekinierem i zatrzymali go, gdy ten przeskakiwał przez ogrodzenie. Okazał się nim być 20-letni tarnogórzanin, który od lutego 2019 roku ma zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a samochód, którym uciekał, nie miała aktualnych badań technicznych. Pasażerki w wieku od 14 do 17 lat zostały przekazane opiekunom.
Tarnogórzaninowi grozi do 5 lat więzienia.
źródło: KPP Tarnowskie Góry