Poseł KO szedł chwiejnym krokiem. „Bo się przewróci”, „Alkomat na salę”

fot. screen Twitter

W środę podczas posiedzenia w Sejmie kamery zarejestrowały posła Bartłomieja Sienkiewicza, który szedł chwiejnym krokiem między ławkami. Następnie wraz z posłem Borysem Budką parlamentarzysta Koalicji Obywatelskij opuścił salę obrad. 

Na to dziwne zachowanie zareagowali posłowie: „Bo się przewróci”, „alkomat na salę bym poprosił” – słychać było z sali plenarnej.

Borys Budka był w czwartek gościem Beaty Lubeckiej w programie „Gość Radia Zet”. Dziennikarka mówiła, że pojawią się sugestie, że Sienkiewicz mógł być pijany.

„To są jakieś bzdury” – oznajmił Budka.

Incydent jest szeroko komentowany 

– Czy PO poparłaby przymusu badania alkomatem dla posłów pijących? Oczywiście zaświadczenie o abstynencji lub tzw. „zaszyciu” zwalniałoby z testowania – skomentował Janusz Korwin-Mikke, poseł Konfederacji.

– Sienkiewicz pisze nowy rozdział historii Sejmu. Jaki byście dali tytuł tej epickiej historii? Ja proponuję: „Quo vadis? Restauracja” – napisał żartobliwie Jacek Wilk. 

 

źródło: Radio Zet, Tarnogorski