REKLAMA
Pierwsza restauracja, która otwarła się w woj. śląskim poinformowała wczoraj, że po wielu dniach dotarła do nich „długo wyczekiwana decyzja z sanepidu”.
O cieszyńskiej restauracji „U Trzech Braci” było głośno w całej Polsce. Do małego lokalu wysłano kilkudziesięciu policjantów. Interwencja służb okazała się jednak bezskuteczna, ponieważ opór lokalnej społeczności, właścicieli i niezależnych dziennikarzy był tak duży, że funkcjonariusze w końcu odpuścili.
ZOBACZ: Kilkudziesięciu policjantów ruszyło na restaurację
REKLAMA
Restaurator pochodzi z Tarnowskich Gór.
„Dziś dotarła do nas długo wyczekiwana decyzja z „firmy” Sanepid” – poinformował w poniedziałek na Facebooku tarnogórzanin Aleksander Kwiek, właściciel restauracji „U Trzech Braci”.
Z opublikowanego w sieci pisma wynika, że sanepid ukarał właściciela grzywną w wysokości 30 tys. złotych.
Kara została nałożona za „niezastosowanie się do obowiązku czasowego ograniczenia prowadzenia działalności polegającej na przygotowaniu i podawaniu posiłków i napojów gościom siedzącym przy stołach lub gościom dokonującym własnego wyboru potrwa z wystawionego menu, spożywanych na miejscu” – czytamy w decyzji służb sanitarnych.
Do sprawy będziemy wracać.
REKLAMA