Badania Public Health England wskazały, że w sezonie grypowym, w pierwszych miesiącach tego roku, ryzyko zgonu z powodu grypy i jej powikłań wśród osób hospitalizowanych było w Anglii nawet dwukrotnie większe, niż na Covid-19.
„Przeanalizowano prawie 20 tys. pacjentów przyjętych do szpitala z powodu grypy sezonowej oraz choroby COVID-19. Okazało się, że w przypadku grypy w pierwszych czterech miesiącach tego roku ryzyko zgonu było ponad dwukrotnie większe, niż wśród chorych z objawami COVID-19” – podaje Polsat News, powołując sie na informacje BBC News.
Eksperci Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy zwracają uwagę, że w Polsce dane dotyczące śmierci na grypę są mocno zaniżone. Powodem są śmiertelne powikłania, które wynikają z choroby, a nie są brane do statystyk. Głównie chodzi tu o zapalenia płuc i niewydolność krążeniowo oddechową.
Nie ma szczepionki na covid, a szczepionka na grypę rozchodzi się jak świeże bułeczki.
Na rządowej stronie UK czytamy (wpis z 22 września):
„Bezprecedensowy pęd szczepionkowy będzie wspierany przez kampanię marketingową na większą skalę w telewizji, radiu i reklamie cyfrowej. Kampania „Just” The Flu, uruchomiona na początku października, wzmocni powagę grypy, zachęci ludzi do ponownej oceny własnego ryzyka związanego z wirusem i przypomni ludziom, że szczepienia są najlepszą ochroną dla nich samych i osób wokół nich.”
źródło: Polsat News, gov.uk