Sprzedaż tak zwanych „małpek” z roku na roku rośnie. Małpki to wódki w butelkach po 100 i 200 mln. Rząd planuje nałożyć na ten alkohol nowy podatek w wysokości 1 zł.
50 proc. „małpiego” podatku ma wpływać do budżetu gmin. Pozostałe 50 proc. stanowić będzie przychód NFZ. Część należną NFZ gmina będzie przekazywać funduszowi.
Rząd szacuje, że dzienna sprzedaż napojów alkoholowych o objętości 100-300 ml wynosi obecnie około 1,3 mln sztuk dziennie, co przy ostrożnych szacunkach może wiązać się z łączną kwotą opłat na poziomie około 500 mln zł. – informuje portal samorzad.pap.pl
Na 8 i 9 stycznia Ministerstwo Zdrowia zaplanowało spotkanie, które poświęcone będzie projektowi ustawy związanej z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów.
Projekt przewiduje nałożenie nowego podatku na wspomniane małpki oraz nowy podatek za słodzone napoje (70-80 gr nowego podatku). Planuje się również wprowadzić nową opłatę za reklamę suplementów diety.
źródło: PAP, tvp.info