REKLAMA
Od początku lipca zaczęły obowiązywać nowe przepisy. Kierowcy ciężarówek mają zakaz wyprzedzana na autostradach i drogach ekspresowych. W ostatnich dniach śląscy policjanci prowadzili wzmożone kontrole. Wykorzystano do tego drona.
Wzmożone kontrole zostały przeprowadzone na śląskich odcinkach autostrady A1 i A4 oraz drogach ekspresowych S1 i S52.
„Mundurowi, oprócz ujawniania wykroczeń związanych z zakazem wyprzedzania, bacznie przyglądali się kierowcom, którzy nie stosowali się do obowiązku zachowania odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu. W prowadzonych działaniach policjanci wykorzystali nie tylko nieoznakowane pojazdy wyposażone w wideorejestratory, ale także dron i laserowe mierniki prędkości posiadające funkcję DBC (Distance Between Cars), które pozwalają na zmierzenie odległości pomiędzy samochodami” – informuje śląska policja.
Tylko w poniedziałek ujawniono łącznie 72 wykroczenia, z czego większość związana była z zakazem wyprzedzania przez samochody ciężarowe. 21 wykroczeń dotyczyło niestosowania właściwego odstępu od poprzedzającego pojazdu na autostradach i drogach ekspresowych.
Jaki mandat za wyprzedzanie ciężarówką na autostradzie lub drodze ekspresowej?
Za takie zachowanie na drodze można otrzymać 1000 złotych grzywny i 6 lub 8 punktów karnych. Mniejszą liczbę punktów otrzyma kierowca, który na drodze o przynajmniej trzech pasach ruchu, nie trzyma się jednego z dwóch prawych pasów jezdni. Natomiast osiem punktów może otrzymać kierowca, który wyprzedza na drogach szybkiego ruchu o dwóch pasach w jednym kierunku.
– Nowe rozwiązania mają zapobiegać nazywanemu przez wielu kierowców tzw. „wyścigowi słoni” na autostradach i drogach ekspresowych, powodującego utrudnienia przez samochody ciężarowe oraz przyczynić się do poprawy płynności ruchu i poziomu bezpieczeństwa na tych drogach – informuje śląska policja.
REKLAMA
źródło: Śląska Policja
REKLAMA