Wystawa zdjęć na rynku

Na tarnogórskim rynku, tuż przy choince, ustawiono płot, na którym znajdują się zdjęcia związane z Tarnowskimi Górami.

Wystawa, a raczej jej prezentacja, nie spodobała się posłowi Głogowskiemu z PO.

Estetyka do cholery! Mam wielki podziw dla wspaniałej roboty, którą wykonuje dokumentprojektu.pl. Warto i należy przypomnieć ich wieloletnią działalność. Ale nie w taki sposób!! Te ohydne rusztowania mają szpecić Rynek w czasie Świąt? Niestety chyba przyzwyczailiśmy się, że estetyka w Tarnowskich Górach często niestety nie odgrywa istotnej roli, ale czy tak musi być..?  – pyta poseł na swoim profilu społecznościowym.

Pod wpisem posła pojawiły się różne komentarze. 

Nie mają zwykłych stelaży ekspozycyjnych?

Estetyka… Cieszę się, że w końcu zaczyna być dostrzegalny jej brak. 

Zdjęcia naprawdę przenoszą w czasie. Super się je ogląda, ale rzeczywiście to na czym wiszą trzeba zmienić. Plan bardzo ciekawy, ale wykonanie nie do końca wypaliło.

Poza wszystkimi argumentami, surowa i mało subtelna estetyka podkreśla zdjęcia. Serio. Byliśmy dzisiaj, widzieliśmy. Może ustawiłabym to trochę dalej od choinki, ale to tylko mój prywatny pogląd.

Ja to raczej z tych co pochwalą każde, nawet najmniejsze działanie. Bo komuś się chciało. Samo suche stwierdzenie to jedno, ale może jakaś propozycja zmiany tego stanu byłaby tu bardziej wskazana? Szczególnie od osób, które coś mogą jako radni. Wypominanie jest proste prawda? Działanie już niekoniecznie.

Do wpisu Głogowskiego odnieśli się organizatorzy wystawy czyli grupa dokumentprojektu.pl 

 „Drodzy mieszkańcy, obserwatorzy i fani Dokumentu Projektu. Od ponad dekady działamy w obrębie srebrnego miasta, co w ostatnim czasie zostało dostrzeżone w sposób szczególny, za co dziękujemy. Jako grupa pasjonatów, nie posiadamy swoich zasobów materialnych i działamy według zasady non-profit, która w teorii ogranicza działanie, a w praktyce polega na ciągłej kooperacji z dobrowolnymi sponsorami i ludźmi, którzy dostrzegają naszą aktywność.

Co roku spotykamy się w grupie kilkudziesięciu osób, by dokumentować Gwarki: pracujemy zazwyczaj w opuszczonych przestrzeniach, montujemy naszą siedzibę na taśmie klejącej i trytytkach, co niejako determinuje i wskazuje buntowniczy i chwilowy charakter DP. Po raz pierwszy otrzymaliśmy możliwość wystawienia naszych zbiorów i naszych prac, a w dodatku na rynku naszego miasta i choć jesteśmy artystami, to poza estetyką, liczy się dla nas przede wszystkim idea, a nasza mówi wprost: PRZEGLĄDAJMY ARCHIWA.

Chcemy poruszyć Tarnogórzan, by właśnie w tym czasie przeglądali albumy i zbiory, pragniemy pozyskać dostęp do jak największej liczby wspomnień i stworzyć jedyne takie ARCHIWUM miasta Tarnowskie Góry. Korzystając z okazji, Państwa również serdecznie zapraszamy do sięgnięcia do swych zbiorów i kontaktu z nami: bo taki jest cel tej wystawy. Naszej pierwszej wystawy w Tarnowskich Górach. Oczywiście, zawsze może być lepiej: przy następnych inicjatywach na pewno zwrócimy się o pomoc materialną i mentalną do Pana Tomasza czy innych działaczy, w końcu wszyscy działamy w imię idei #iLoveTg, prawda? Jakkolwiek nie różnimy się w naszych poglądach, dziękujemy za Waszą obecność przez te dwanaście lat, a także za wczoraj i dzisiaj (za wszystkie gratulacje, historie i obietnice przyłączanie się do naszych szeregów DP). Trzymajcie się ciepło i w trakcie świąt, nie zapomnijcie o naszej idei pozyskiwania zdjęć! Panie Tomaszu, czy Pan chciałby przekazać jakieś archiwalne zdjęcia w nasze ręce? Może zostaną one ukazane na kolejnej wystawie?”

Wystawa ma być prezentowana do 12 stycznia.

źródło: facebook