Śląska Straż Graniczna zatrzymała pięciu obywateli Syrii na lotnisku w Pyrzowicach. Okazało się, że posługiwali się fałszywymi dokumentami. Zostali skazani na niewielkie kary – od 3 do 4 miesięcy pozbawienia wolności, jednak wykonanie kary zostało zawieszone na okres jednego roku. Dodatkowo, każdy z zatrzymanych otrzymał mandat o wysokości od 100 do 500 złotych.
Do zatrzymania doszło w minionym tygodniu. Funkcjonariusze straży granicznej przeprowadzili kontrolę legalności pobytu wobec pasażerów, którzy przylecieli z Grecji.
– Pięciu mężczyzn w wieku od 21 do 38 lat, podczas kontroli przedstawiło dowody osobiste, które – jak się okazało nie należały do nich, bądź też nosiły znamiona fałszerstwa. Były to dowody belgijski, portugalski, polski, węgierski i rumuński. Po dokonanych sprawdzeniach okazało się, że belgijski i polski dowód osobisty figurują w bazach SIS RECAST i INTERPOL jako utracone i podlegające zatrzymaniu – informuje śląska straż graniczna.
Niewielka kara
Obcokrajowcy usłyszeli zarzuty przekroczenia granicy RP wbrew przepisom i posłużenia się fałszywymi dokumentami.
– Przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów oraz wyrazili zgodę na dobrowolne poddanie się karze zaproponowanej przez prokuratora, w wysokości od 3 do 4 miesięcy pozbawienia wolności z zawieszeniem jej wykonania na okres jednego roku. Z uwagi na fakt, że obcokrajowcy przebywali na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, nie posiadając do tego tytułu prawnego, zostali ukarani mandatami w wysokości od 100 do 500 złotych – czytamy w komunikacie.
Dodatkowo wszczęto postępowanie administracyjne dotyczące wydania decyzji zobowiązujących do powrotu.