Wybory w remizie OSP Świerklaniec. „O mało nie spadłam ze schodów, zahaczając o metalową listwę”

Mieszkanka Świerklańca napisała do nas anonimową wiadomość, w której opisuje sytuację w jednym z lokali wyborczych. 

„W tym roku lokal wyborczy był w remizie OSP Świerklaniec. Zbulwersował mnie fakt, że tam odbywają się wybory, ponieważ lokal wyborczy był na pierwszym piętrze, do którego prowadzą strome, na dodatek zniszczone schody.

Byłam świadkiem, jak kilka starszych osób z trudem pokonywało te schody. Dwie Panie zrezygnowały z wejścia do lokalu, nie były to osoby niepełnosprawne, tylko ludzie w podeszłym wieku. Czekając na znajomych pod lokalem, widzieliśmy oburzenie innych osób, które miały trudności z wejściem.

Jestem mieszkanką gminy Świerklaniec, o fakcie, że zmieniono lokal wyborczy dowiedziałam się dzień przed wyborami. Zawsze wybory były w tzw. sołtysówce, gdzie nie było specjalnie dobrych warunków, ale przynajmniej każda starsza osoba mogła tam wejść bez większego wysiłku. Jestem oburzona i zbulwersowana faktem, że władze gminy zakpiła z ludzi starszych, wybierając na miejsce głosowania remizę straży pożarnej. Nie jestem osobą w starszym wieku, ale sama o mało nie spadłam z tych schodów, zahaczając o wystająca metalową listwę.

To skandal, że władze gminy tak traktują swoich starszy mieszkańców. Proszę o anonimowość.”