Tragedia na Chechle. 27-latka zmarła w szpitalu

fot. tarnogorski

Niestety mamy smutne informacje. Nie żyje 27-letnia mieszkanka Gliwic, która w sobotę spadła z materaca nad zalew Nakło-Chechło. Kobieta w ciężkim stanie została zabrana śmigłowcem LPR do szpitala w Sosnowcu. 

Tragedia nad zalewem Nakło-Chechło. W sobotę, 15 lipca dwie młode kobiety spadły z materaca. Do zdarzenia doszło w newralgicznym miejscu przy tak zwanym cyplu. To miejsce okazuje się zdradliwe, ponieważ płytkie wody nagle przechodzą w głębokie. Jest to kolejna tragedia w tym miejscu.

Jak przekazał nam Kamil Kubica, rzecznik prasowy tarnogórskiej policji, dziś w nocy poszkodowana gliwiczanka zmarła w szpitalu.

– Świadkowie powiadomili ratowników WOPR, którzy natychmiast zjawili się na miejscu i wyłowili dwie osoby. 28-letnia mieszkanka Katowic odzyskała przytomność od razu i została przewieziona do szpitala w Tarnowskich Górach. Druga kobieta, 27-letnia mieszkanka Gliwic, wymagała natychmiastowej interwencji medycznej – mówił na gorąco sierż. szt. Kamil Kubica.

Na miejscu lądował helikopter lotniczego pogotowia ratunkowego. Rozpoczęła się walka z czasem. Dzięki podjętym czynnościom ratunkowym, udało się przywrócić funkcje życiowe młodszej kobiety, jednak w stanie niestabilnym została zabrana helikopterem do szpitala w Sosnowcu. Niestety zmarła dzisiaj w nocy.

źródło: Tarnogorski