Policjanci zatrzymali 75-letniego seniora, który przywłaszczył telefon komórkowy. Kartę SIM spalił w piecu, a telefon dał w prezencie znajomej.
Policjanci ze Zbrosławic zostali zawiadomieni o zgubieniu telefonu komórkowego wartego 800 zł. Właścicielka obawiała się, że telefon został przywłaszczony przez motorowerzystę, który zatrzymał się w miejscu, gdzie kobieta zgubiła urządzenie.
Sprawą zajęli się dzielnicowi. We wtorek policjanci ustalili tożsamość mężczyzny i jego miejsce zamieszkania.
– 75-latek został zatrzymany. Podczas przesłuchania przyznał się do przywłaszczenia telefonu – informuje policja.
Spalił kartę SIM
Do zdarzenia doszło w piątek. Mężczyzna jadąc motorowerem przez miejscowość Ziemięcice (gm. Zbrosławice) zauważył leżący na ulicy telefon komórkowy. Zamiast poszukać jego właściciela i oddać zgubę, postanowił zabrać urządzenie.
– Znajdującą się w telefonie kartę SIM spalił w piecu, a samo urządzenie dał w prezencie dużo młodszej znajomej, bo sam nie umiał go obsługiwać. Tego samego dnia policjanci dotarli i zatrzymali 21-letnią mieszkankę powiatu tarnogórskiego. Kobieta dobrowolnie oddała przywłaszczone mienie – czytamy w komunikacie.
Sprawcy usłyszeli zarzuty. 75-latek usłyszał zarzut przywłaszczenia i grozi mu do 3 lat więzienia. Jego 21-letnia znajoma usłyszała zarzut paserstwa i grozi jej kara do roku więzienia.
źródło: Policja Tarnowskie Góry
