Policja na Rynku w Miasteczku Śląskim. Zdjęcie ilustracyjne fot. tarnogorski.info
Agresywny i kompletnie pijany mężczyzna awanturował się w sklepie w Miasteczku Śląskim. Następnie wsiadł do samochodu i odjechał w kierunku Tarnowskich Gór.
W piątkowy wieczór dyżurny tarnogórskiej policji odebrał zgłoszenie o agresorze, który wszczynał awantury w jednym ze sklepów przy ulicy Woźnickiej, a później wsiadł do osobowego citroena i odjechał.
– W zgłoszeniu była także mowa o alkoholu, dlatego dzielnicowi z Tarnowskich Gór od razu ruszyli do akcji i chwilę później zatrzymali wskazany pojazd do kontroli. Za kierownicą siedział 43-latek z Chorzowa, który miał wiele na sumieniu. Nie dość, że kierował citroenem z 3 promilami alkoholu w swoim organizmie, to jeszcze złamał sądowy, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, który zastosował wobec niego sąd – relacjonuje Kamil Kubica, rzecznik prasowy tarnogórskiej policji.
Nieodpowiedzialny chorzowianin odpowie teraz za dwa przestępstwa i może również strać pojazd, którym jechał.
Policja na Rynku w Miasteczku Śląskim. Zdjęcie ilustracyjne fot. tarnogorski.info
