Dzielnicowi z Tarnowskich Gór oraz zgłaszająca kobieta uratowali życie 82-letniej tarnogórzance. Do zdarzenia doszło w miniony wtorek na Osadzie Jana.
Do dzielnicowych podeszła kobieta, która powiedziała policjantom, że od ok. 3 tygodni nie widziała swojej starszej sąsiadki. Policjanci znali z widzenia seniorkę i wiedzieli gdzie mieszka. Pojechali do miejsca zamieszkania kobiety i zastali zamknięte drzwi do mieszkania. Pomimo pukania i wołania, nikt nie odpowiedział.
Stróże prawa wezwali strażaków, którzy na piętrze domu wyważyli drzwi balkonowe i wraz z policjantami weszli do środka budynku. Na podłodze w holu leżała przytomna, lecz mocno wycieńczona 82-latka. Mundurowi natychmiast udzielili jej pierwszej pomocy i wezwali karetkę. Seniorka zdołała powiedzieć policjantom, że spadła z krzesła i na podłodze przeleżała kilka dni.
Przybyli na miejsce lekarze stwierdzili, że pomoc przyszła w ostatniej chwili. Seniorka była w bardzo złym stanie i mogła nie przeżyć kolejnych dni. Dzięki właściwej reakcji zaniepokojonej zgłaszającej, która powiadomiła o swoich obawach dzielnicowych, a także dzięki szybkiej reakcji policjantów 82-letnia kobieta żyje i pod opieką lekarzy wraca do zdrowia.
źródło: KPP Tarnowskie Góry