Barbara Dziuk: Przez migrację z Ukrainy i antyszczepionkowców wraca krztusiec

Przed świętami odbyło się spotkanie posłanki Barbary Dziuk z mieszkańcami miejscowości Potępa w gminie Krupski Młyn. Parlamentarzystka zachęcała do szczepień i mówiła, że przez antyszczepionkowców i migrację z Ukrainy wraca krztusiec. Posłanka PiS zasiada w sejmowej komisji zdrowia. 

Zapytaliśmy posłankę reprezentującą w Sejmie powiat tarnogórski i gliwicki, czy popiera szczepienie malutkich dzieci preparatem na COVID-19. Pytanie padło dlatego, że wcześniej minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że do Polski dotarło ponad pół miliona szczepionek dla dzieci w wieku od 0,5 roku do 4 lat.

– Odpowiem na pytanie jednoznacznie. Jeżeli jest to przebadane, tak jak pan minister Adam Niedzielski mówi, zgodnie ze standardami, jestem za szczepionkami. Tak się składa, że ja nie byłam zaszczepiona i COVID-19 przeszłam bardzo ciężko. Jest to temat dla mnie bardzo ważny i przekonuję nieprzekonanych do szczepień, ponieważ szczepionka powoduje, że COVID-19 przechodzi się bardzo spokojnie – mówiła posłanka Barbara Dziuk.

Przez antyszczepionkowców i niezaszczepionych Ukraińców wraca krztusiec? Tak twierdzi posłanka z Tarnowskich Gór

– Czwórkę dzieci wychowałam, wszystkie dzieci były zaszczepione w konkretnym terminie. Dzięki temu dzieci nie chorowały. Widzę w statystykach, że niestety ten ruch antyszczepionkowy, który jest bardzo zły, spowodował, że obserwujemy odnotowywanie chorób takich jak krztusiec, kiedy to już myśmy jako społeczeństwo już z tym lata temu się uporali, a teraz niestety przez migrację i sytuację polityczną, osoby, które nie były szczepione na Ukrainie, no powoduje to, że pewne choroby zaczynają u nas funkcjonować – dodała parlamentarzysta.

źródło: tarnogorski.info
Oprac. Łukasz Dudek