Alina Kucharzewska, rzecznik prasowy Urzędu Wojewódzkiego
W województwie śląskim ponownie zaczynają przekształcać oddziały szpitalne na covidowe. Czy wróci problem nadmiarowych zgonów z powodu braku leczenia i diagnostyki innych groźnych chorób? Dlaczego nie są podawane dzienne statystyki z ilością zgonów na raka?
– Wojewoda śląski chciałby, aby na oddziały covidowe były przekształcane takie oddziały jak rehabilitacyjny, ortopedyczny, okulistyczny. Tam gdzie odbywają się zabiegi planowe – powiedziała nam w piątek Alina Kucharzewska, rzecznik prasowy Urzędu Wojewódzkiego.
– Systematycznie wzrasta ilość łóżek covidowych w zależności od wzrostu zakażeń i hospitalizacji. Łóżka covidowe już zostały uruchomione m.in. w Blachowni, tam jest ponad 60 miejsc dla pacjentów covid. Szpital Miejski w Częstochowie od 9 listopada uruchamia blisko 40 łóżek, Wojewódzki szpital w Częstochowie również ma 50 łóżek covidowych i zwiększa o kolejnych 20 miejsc. Na południu województwa szpital w Bystrej uruchomił ponad 30 miejsc covidowych, także systematycznie ta baza jest zwiększana – wylicza Alina Kucharzewska.
– Chcemy do 22 listopada zabezpieczyć na drugim poziomie hospitalizacyjnym ponad 1000 łóżek i blisko 100 respiratorów – dodaje.
Na nasze pytanie, czy Urząd Wojewódzki zacznie podawać dzienną ilość zgonów z powodu raka, usłyszeliśmy: „nie mamy takich danych”.
