Dr Zbigniew Martyka: Faktów nie da się już ukryć i czas rozliczeń jest coraz bliżej

Dr n. med. Zbigniew Martyka fot. tarnogorski

„Faktów nie da się już ukryć i czas rozliczeń jest coraz bliżej” – napisał w mediach społecznościowych dr Zbigniew Martyka. 

Ordynator oddziału zakaźnego dr Zbigniew Martyka skomentował najnowsze doniesienia dotyczące końca ostatnich restrykcji. Przypomnijmy, że od 1 lipca 2023 roku, w Polsce ma przestać obowiązywać stan zagrożenia epidemicznego.

„Po ponad 3 latach Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało odwołanie stanu quasi-wyjątkowego. Wszyscy pamiętamy rok 2020, kiedy to Ministerstwo do spółki z „ekspertami” i mass-mediami zrobiły co tylko w ich mocy, aby wywołać panikę. Pamiętamy szokujące informacje o braku miejsca w szpitalach czy ludziach umierających z powodu niedostatecznej liczby respiratorów (które to należało natychmiast kupić, niezależnie od ceny). A jak było naprawdę? Otóż cały oficjalny przekaz okazał się nieprawdziwy” – napisał w środę wieczorem dr Martyka.

„W 2020 roku zanotowaliśmy 2 miliony mniej hospitalizacji, niż rok wcześniej. Było 10 tysięcy mniej respiratoterapii niż w roku 2019. Co ciekawe – wykryto 1,5 miliona mniej zachorowań na grypę – za to odnotowaliśmy 1,3 miliona pozytywnych testów na najsłynniejszego wirusa ostatnich lat” – wylicza znany lekarz.

„Czas rozliczeń jest coraz bliżej”

„Lekarze, którzy od samego początku uspokajali i przekazywali prawdziwe informacje – wbrew wszechobecnej propagandzie – dzisiaj są ciągani przed sądy lekarskie. Samorząd branżowy nie potrafi honorowo przyznać się do błędu i do końca idzie w zaparte. Faktów nie da się jednak już ukryć i czas rozliczeń jest coraz bliżej” – dodaje na koniec.

źródło: Dr Zbigniew Martyka/Facebook
Oprac. Łukasz Dudek